czwartek, 26 grudnia 2013

Opis ras - Selucjanie

Występowanie:
Selucjanie żyją w niskich górach, gdzie mogą oddawać się swoim tradycyjnym zajęciom takim, jak wypas kóz czy owiec. Najwięcej selucjańskich osad znajduje się u podnóża gór Środkowych oraz na Kresach. To nieustraszony i waleczny lud, dla którego wojna jest koniecznością i częścią codziennego życia. Wypowiadają ją, jeśli uznają, że zwycięstwo jest na wyciągnięcie ręki. Szacuje się, że Selucjanie stanowią ponad 5% populacji świata.

Wygląd:
Na pierwszy rzut oka bardzo trudno odróżnić ich od wysokich ludzi. Jednak przy bliższym poznaniu ich muskulatura okazuje się znacznie bardziej rozbudowana. Jest na tyle naturalna, że nawet u kobiet ona nie razi, a w dodatku dodaje uroku podkreślając kobiece krągłości. Selucjanki prawie zawsze mają ciemne skóry (brązowe czy nawet czasem hebanowe) i równie ciemne włosy (np. czarne). Natomiast ich twarze częściej bywają okrągłe lub przypominające kształtem kwadrat, nigdy podłużne. Uszy zwykle podobne do ludzkich, tak jak i oczy. Zwykle mierzą prawie dwa metry wzrostu, a więc masa ciała również bez trudu sięga stu kilogramów.
Stroje Selucjan przede wszystkim dostosowane są do warunków pogodowych i bojowych, a dopiero w dalszej kolejności do wymagań społecznych. Królują więc skórzane i stalowe zbroje, lub też w wyjątkowo gorącym klimacie - przewiewne lekkie tkaniny. Wśród selucjańskich plemion pojęcie wstydu ciała nigdy nie istniało, dlatego przeciętnego Selucjanina najłatwiej odróżnić od człowieka właśnie po dużo skąpszym ubraniu.

Biologia:
Górskie, nietypowe warunki sprawiły, że Selucjanie rozwijają się dużo szybciej niż przedstawiciele innych ras. Już dziesięcioletnia dziewczynka jest biologicznie gotowa do rodzenia dzieci, ale społeczne prawa powodują, że dopiero piętnastolatki są uznawane za osoby dorosłe. Przełom rozwoju ciała następuje koło czterdziestego roku życia, a mało kto dożywa setki.

Czystość krwi:
Selucjańska dbałość o czystość własnej krwi nie jest podyktowana rasizmem, a pragmatyzmem. Mieszańce narażone są na zanik selucjańskich zdolności bojowych, co sprawia, że obniżają one siłę całego plemienia. Mimo to, tacy odmieńcy wcale nie są źle traktowani, a wręcz przeciwnie. Wśród Selucjan panuje przekonanie, że każde, nawet gorzej dostosowane ręce do pracy są przydatne zarówno plemieniu, jak i całej osadzie.
Nie ma specjalnych odmian tej rasy, ale za to ich krew jest nierozerwalnie włączona do mieszanki hodowlanej nazywanej Geiszami. Zwłaszcza męskie geisze są cenione, gdy mają wyraźne, selucjańskie cechy, bo oprócz bycia doskonałymi kochankami, mogą służyć jako lojalni ochroniarze.

Społeczeństwo:
Selucjanie gromadzą się w wioskach. Ze względu na agresywnych sąsiadów – mroczne elfy, hordy goblinów, czy orcze konne plemiona - każda z nich ma swojego wodza obieranego na drodze mało krwawych pojedynków. Głowa takiej społeczności ma przede wszystkim zapewnić bezpieczeństwo, a gdy zajdzie taka potrzeba zażegnać pojawiający się konflikt. W utrzymaniu stanu gotowości pomaga wojskowa struktura pełna surowych reguł i dyscypliny, które sprawiają, że nawet goście muszą się jej podporządkować. W wyniku różnych historycznych i geograficznych przemian często pojawiają się najemne oddziały, złożone z wyszkolonych i karnych selucjańskich rekrutów. Tego rodzaju wojskowe jednostki okazały się znakomitym sposobem zarobkowania całych plemion.

Zdolności:
Nie dość, że silni, szybcy i sprawni, to posłuszni i bardzo zdyscyplinowani. Nie ma lepszego kandydata na żołnierza niż selucjanin. Odnotowano bardzo niewiele przypadków w historii świara, w których najemne oddziały tej rasy zdradzały. Lojalność i szacunek w stosunku do swojego przełożonego mają w genach. Ich waleczność, odwaga i poświęcenie powodują, że każda bitwa, którą zaszczycą swoją obecnością, będzie najkrwawszą i z pewnością niezwykle widowiskową w swoich skutkach.
Dzięki niezwykłej męskiej urodzie, dzięki wyjątkowym zmysłom są uznawani za jedną z najbardziej pociągających fizycznie ras. Sami jednak tego nie doceniają i nie potrafią wykorzystać, chyba że w sztuce i ogólnie pojętej kulturze. Ich teatralne przedstawienia uchodzą za najciekawsze, a selucjańscy aktorzy często podbijają serca widowni stając się amantami wszechczasów.

Wierzenia:
"Jest jeden bóg i jest nim Sar" - to zdanie doskonale opisuje poglądy Selucjan na to zagadnienie. Ukształtowani przez hasło: "My kontra reszta świata" z radością oddają się bogowi silnych i twardych. Na dodatek nie lubią magii i bywają na wojnie bezwzględni. Inne oblicze Sara zupełnie nie jest im znane.
Raz do roku, każda osada przeprowadza rytuał saryia, w którym stara się odnaleźć dziecko będące naczyniem Sara. W całkowitym odosobnieniu kapłan, wódz i najstarszy sariah z danego plemienia przeprowadzają na wybranym dziecko specjalne obrzędy, które ujawniają jego niecodzienne umiejętności. Jeśli młody członek społeczności posiada talent magiczny – zwykle ginie, lub zostaje odesłany do Hime. Gdy odznacza się zdolnościami woli – jest wybrańcem, wspomnianym naczyniem Sara, które odpowiednio wyszkolone będzie boskim narzędziem. W pozostałych przypadkach staje się kapłanem.

Magia:
Tak bardzo wierzą we wszechmocnego Sara, że tradycyjna magia wydaje im się zupełnie zbędna i godna pogardy. Ich zdaniem to kapłani ze swoją ogromną wiedzą zasługują na szacunek i podziw, a najbardziej cenią adeptów woli (Sariah) – Wybrańców Sara. Szczególnie w przypadku, gdy ich zdolności mają militarne zastosowanie.

Obyczaje:
Ze względu na wojskowy charakter tej społeczności dziecko, niezależnie od płci, do siódmego roku życia wychowywane jest przeważnie tylko przez matkę, a jak ma pecha i urodziło się w oddziale najemników, to opiekują się nim wszyscy z danej jednostki. To okres „beztroskiego dzieciństwa i zabawy w wojnę”. Często jednak rodzice decydują się oddać potomka przed czasem do „dziecięcego oddziału”, który w każdej wiosce ma wspólny dom i własnego opiekuna. Zebrane dzieci są grupowane w namiotach. Wychowawcy organizują dla nich standardowe szkolenia, dzięki którym stają się najlepiej wyszkolonymi żołnierzami świata. W związku ze wspomnianą wojskową musztrą selucjanie bardzo wcześnie i szybko płodzą potomków. Liczne najazdy na inne osady, czy plemiona powodują, że mężczyźni łatwo giną lub zwyczajnie są prawie nieobecni w domu. Dlatego kobiety nauczyły się przejmować typowo męskie zachowania i zadania. Muszę przecież wiedzieć, jak stanąć w obronie swojej rodziny i swojego domu. Mężatki, które odchowały już dzieci nie raz ruszają z mężczyznami na wyprawy czy wstępują do oddziałów najemnych.

Walka:
Używają w zasadzie każdego rodzaju oręża, a kiedy zajdzie taka potrzeba z łatwością ją zmieniają. Za nieprzydatną broń w prawdziwym boju uważają jedynie broń pojedynkową, czy krótką.

Zachowania:
Posłuszni, stateczni i odważni uważani są za flegmatycznych i ponurych. Jest to jednak tylko pozór. Faktycznie, na wojnie, w trakcie bitwy potrafią odsunąć wszystkie emocje, ale kiedy są wśród swoich pobratymców bywają weseli i z łatwością okazują względem się pełne spektrum uczuć.

Historia:
Ewoluowali z wojowniczych pasterzy do maszerujących, wyśmienicie opłacanych najemników. Podczas Wojny o Bogów wraz z orkami przejęli kontrolę nad Kresami. Trudno tu jednak mówić o własnej państwowości. Plemię Awat, choć włada pokaźnym terytorium, ustrojowo nie dorasta ani do orczych sąsiadów z Plemienia Iryzae ani nawet do ludzkich księstw z Wolnych Królestw.

Humanizacja:
Pomimo częstego życia pośród ludzi mają własne tradycje i zwyczaje. Ci, którzy wykażą chęć dołączenia do ich oddziałów, muszę przejść selucjanizację. W innym wypadku raczej nie przetrwają. Trudno wyobrazić sobie żołnierza, który nie wykonuje rozkazów przełożonego. Oczywiście zdarzają się wyjątki, te jednak są marginesem społeczeństwa. To najczęściej mieszańcy są problematyczni, bo nie wiedzą, którą drogę wybrać.

Rasizm:
Rasizm w zasadzie występuje tylko w odniesieniu do słabeuszy. Za gorszych uznawani są hobbici, i gnomy. Lata wojen nauczyły selucjan iż ocenianie kogokolwiek "po rasie" zwykle kończy się tragicznie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz